niedziela, 28 października 2012

Niedziela

 Na początek żebyś poczuł jakie klimaty mamy dzisiaj na Woli:
Kuba i marzenie ściętej głowy, to tak potrafić Salsa.
 Na obiad :
 
Po obiedzie:
A po deserze :
 
Nic dodać nic ująć.

3 komentarze:

  1. A ja zrobiłam gulasz, który wyglądał jak wymiociny, ale był smaczny.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja dowaliłam swój pierwszy barszcz z buraków :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na zasadzie zamknij oczy i delektuj się ;p

    OdpowiedzUsuń