Własnie zajechał pod blok obok straż pożarna, widziałam biegnącego strażak w siekierą w ręku, trochę mnie zmroziło. Tak sobie pomyślałam co by było gdyby coś się wydarzyło u nas w bloku, ja jestem w pracy , Mąż w pracy, koty same w domu. A tu straż demoluje drzwi bo coś tak coś tam, na jakaś masakra, nie ma to jak pozytywna wkrętka na noc. Także wierzę w swoich rozsądnych sąsiadów że nie przysposobią mi takich życiowych atrakcji.
Przyszła torebka:
No cóż nie mogłam się powstrzymać, chociaż trochę mała jak na mnie ;p
Mantra na jutro: Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!! Bądź dobrej myśli!!!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz