Tak, wiem jest już po Wigilii, ale zdążyłam je zamówić przed Świętami, to jedno a drugie, że była promocja, a po trzecie mam rozmiar 41, który albo jest tak często spotykany, w związku z tym nie ma ich w sklepach, albo tak mało ich produkują. Z tego co słyszę od ziomek z pracy, jaki mają rozmiar stopy,to raczej to drugie, tzn moje 41 powstaje w jakiś małych ilościach. Także jak sam widzisz nie miałam innego wyjścia, i tak oto dzięki SALE stałam się o to właścicielką baletek, w dziwnym koralowo-malinowym kolorze i japonek (nie na podeszwie z deski). Tak wiem, już tak pozostanie pewnie do końca że każdy zakupiony but będę dedykować Tobie. A więc tadaaaaaaaammmmmmmm:
Chodzą słuchy, że numer 41 nikt nie produkuje. Numeracja 41, powstaje gdy kobiety oddają do sklepu, zakupione przed imprezą buty o numeracji 39 i 40! :)
OdpowiedzUsuńhm, a czy to wiąże się z dodatkowym rabatem?
OdpowiedzUsuń