Jak w temacie, wracając z cmentarza, zaopatrzyliśmy się z Mężem w mleko od krowy, takie prawdziwe bez żadnego konserwanta, odtłuszczacza, po prostu od krowy. A Mąż to przerabia w domu na jogurt bądź ser. Zajebista sprawa.
ZAPOZNANIE SIĘ :
WYBÓR BUTELKI, SĄ PLASTIKOWE I SZKLANE:
WYBÓR ILOŚCI:
ZAŁADUNEK:
LECI:
JUŻ PO WSZYSTKIM, WYCIĄGASZ, ZAKRĘCASZ, A MLEKOMAT SIĘ DEZYNFEKUJE :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz